"Przed końcem zimy" - opinia

Witajcie :)

Dziś kolejna opinia, o pięknej i wzruszającej książce ⬇⬇⬇

▶ RECENZJA ◀

"Przed końcem zimy"
Bernard MacLaverty

Stron: 268 (ebook)
Gatunek: obyczajowa
Wydawnictwo AGORA SA



"Gerry i Stella, starsze małżeństwo z Glasgow, przybywa do Amsterdamu na kilkudniowe wczasy. Atmosfera jest jednak daleka od sielskiej: trwa zima, znad Morza Północnego wieje lodowaty wicher i w życiu bohaterów temperatura również ciąży ku zeru. Gerry znieczula nudę swojej emerytury alkoholem, a Stella przestaje widzieć sens w podtrzymywaniu pozorów miłości. Czy wędrując nad malowniczymi kanałami i przesiadując w amsterdamskich pubach, tych dwoje dojdzie do wniosku, że krótka zimowa przerwa oznacza tak naprawdę koniec ich małżeństwa?"

👉Po książkę sięgnęłam zwabiona okładką i właściwie jednym słowem opisującym treść: piękna. Z pewnością "Przed końcem zimy" ma w sobie COŚ, ma w sobie swoiste piękno i epatuje emocjami, które wciągają Czytelnika w świat Gerry'ego i Stelli.  Akcji praktycznie tu nie znajdziecie, za to przeróżnych emocji będzie, aż nad to.

👉Gerry i Stella są małżeństwem od wielu lat. Mają za sobą długą i trudną drogę, wypełnioną zarówno miłością, jak i cierpieniem.
Kilkudniowa wyprawa do Amsterdamu jest dla małżonków bardzo ważna. W scenerii zimowego Amsterdamu nadchodzi czas rozmyślań i rozliczeń z przeszłością.

👉Bieżące wydarzenia są punktem wyjścia do retrospekcji ukazujących złożoność związku Stelli i Gerry'ego oraz ich charakterów.
Przyznam, że przeszkadzał mi brak rozgraniczenia tych powrotów w przeszłość z tym co akurat się działo.
Historia opowiedziana jest z perspektywy obu bohaterów, co pozwala mieć większy wgląd w ich stan ducha i przemyślenia. Pozwala również skupić większą uwagę na konkretnej osobie.

👉"Przed końcem zimy" to piękna opowieść o  wieloletnim związku, w którym partnerzy znają się jak przysłowiowe "łyse konie", co jednak nie sprawia, że wiedzą o sobie wszystko. Każde z bohaterów ma swój sekret, coś co skrywa głęboko w sercu, a z czym przyjdzie mu się zmierzyć pod ołowianym niebiem Amsterdamu.

👉MacLaverty kreśli obraz starszej pary przepełniony wzajemnym zrozumieniem swoich codziennych przyzwyczajeń i przywar; gestów, do których przywykli; troskliwości wobec siebie, czułości i drobnych złośliwostek.

👉"Przed końcem zimy" to powieść pełna melancholii, przemyśleń, rozliczania się z przeszłością i dawaniem sobie kolejnej szansy.

👉Czytając ją zatrzymacie się w swoim codziennym biegu, zastanowicie nad teraźniejszością i przeszłością. POLECAM.




Komentarze